GENE
MODIFYING BASED ON PHYSICS OF GEARS -F.I.
GENE
NEXT: The way and processes towards gene programming.
FIZYKA STOSOWANA WSPÓŁCZEŚNIE NIE MA ZDOLNOŚCI POSTRZEGANIA INFORMACYJNEGO. Ponieważ jako zobrazowani ludzie jesteśmy jako całość, bardzo złożoną funkcją zobwodowaną, jaka jest wyizolowanym obrazem przestrzennym. Nie nazywamy funkcji jak dotychczas (rybosom, transkrypcja, mRNA itd.), natomiast operujemy ustawieniem w hierarchii przełożeń jakie mówią o oprogramowaniu. Zrozumienie przełożeń i zobwodowania funkcji wewnętrznych z otoczeniem zewnętrznym jakie tworzą w ten sposób nas i nasze zasilanie, są istotne w pracy nad programowaniem genów z pomocą zewnętrznych procesów. Tak, to nowa percepcja. Obiekt funkcjonujący wraz z otoczeniem i zależny od zmian w tym otoczeniu. To, co wpływa ze zmieniającego się otoczenia, generuje ciąg informacyjnych zdarzeń hierarchicznie zobwodowanych, jakie replikują między innymi białko. Poznanie czynnego oprogramowania poprzez hierarchiczne procesy przełożeniowe o charakterze wibracyjnego (częstotliwości) "odczytu" (co wyjaśnia ten projekt i założenia konstrukcyjne) to nowy fundament pod Naukę.
"Życie" to skalujący się zsynchronizowany proces przełożeń zasilających dla postaciującego się światła. Te przełożenia decydują o funkcjach i o naszej budowie, o znaczeniu śmiertelności. Konstruują i porządkują te częstotliwości w synchronizacji, a zaburzając takie synchronizowanie "stworzymy" choroby oraz wady funkcji. Tak możemy zobrazować w uproszczeniu funkcjonowanie świata widzialnego. "Życiem" nazwiemy ciągłość zobwodowanych funkcji czytniczych - mechanizm spinowania i skalowania.
Jest to proces zobwodowany i na każdym etapie rośnięcia, czyli obrazowania się człowieka do postaci funkcji coraz bardziej złożonej, można w dowolnym miejscu przerwać takie zobwodowanie, wówczas umrzemy. Odłączanie od systemu zobwodowanego. Również GENY to tylko cześć hierarchii zbwodowanego obrazowania, jakie kontrolują wszystkie zobwodowania z zewnętrznym otoczeniem. ESLN to wyjaśnia. Nad wynikiem białkowych funkcji czuwa "informacja zwrotna" dostarczana ze zobwodowanego z otoczeniem mechanizmu przełożeniowego dla informacji. Jeśli przerwiemy obwód fazowy (on-off*, w dowolnym miejscu tej całości zobwodowanej) to przerwiemy zobwodowanie, uszkodzimy podzespoły - umrzemy. Jeśli zniszczymy obwody infoenergetycznej transmisji dla powstawania białek, też umrzemy. Mamy do czynienia z hierarchicznym, różnym postaciowo, zobwodowaniem zasilającym kolejne funkcje przełożeniowe. Ta hierarchia tworzy zasilanie, czyli "życie" za pomocą przełożeń.
GENAMI nazywamy 'pakiet funkcji złożonych'', u podstaw naszej konstrukcji. Jesteśmy bardzo złożoną funkcją zobwodowaną.
GENES LIKE QBIT
Ilustracja niestety jest płaska, ale przedstawia funkcje zobrazowane w cyklach powtarzalnych, których zapis czyli utrwalenie w otoczeniu jakie nie jest próżnią, obrazują białe linie. Punkty różowe i niebieskie są wynikiem zagęszczenia do postaci widzialnej funkcji (materia składa się z ogromnej ilości tych punktów). To widzimy w laboratorium. (Pamiętajmy, że większość współczesnych wniosków dotyczących "budowy atomów", czyli fonkcjonowania zobwodowanego, tworzy się w wyniku jakiejś dedukcji).
Widmo białe dookoła, czyli pole zapisu, pozostaje dla nas światem niewidzialnym. Scala i porządkuje hierarchię funkcji. Stąd trudność w rozpoznaniu architektury przełożeń i jej zobwodowania. Gdzie i jak, w polu infoenergetycznym jest zapisana czyli wyodrębniona funkcja zobwodowana? Podobnie GENY. One są zobwodowane i zależne. Dlatego kazirodztwo jest źle odczytywane gdy jest poza prawidłowością hierarchicznej architektury programującej wzrost, czy definicję obiektu.
Bez założeń konstrukcyjnych problemy z modyfikacją są niemożliwe do zrozumienia aby przejść do celowego programowania. Tutaj dedukcja budowana jest z założeń jakie pokazują wynik. Jak w zawodzie architekta. (Tutaj mamy punkt A, tam punkt B, zatem łącząc oba punkty otrzymamy most.) Tutaj mamy hierarchiczny porządek, potem 12OOO0 przełożeń, więc podstawiając nowe przełożenia dokonamy przebudowania funkcji. Tylko trzeba zrozumieć skalowanie i hierarchiczność.
Świat zapisu, czyli lustro, część skłądowa (Tandem) funkcji zobrazowanej nazywamy antymaterią. Napęd tego typu wynalazków, to także architektura obrazowania się informacji. Informacja w architekturze przełożeń ma cechę zwrotną. W tych białych 'liniach' znajduje się hierarchiczny zapis cechujący stan kwantowy. Samo-analiza kwantu w otoczeniu. Każdy z tych elementów nośnych i definiujących zdarzenie można wykorzystać jako zwrotny czyli napęd. Takich napędów i nanonapędów skonstruowaliśmy mnóstwo.
Takie zapisy w naturze niszczy tylko promieniotwórczość.
Programowanie w naturze jest napędem poprzez kierunek i przełożenia i cechę zwrotną samo-analizy. Rotacyjność przełożeniowa.
Jeśli kierunek powstawania takich funkcji nie znajdzie przełożenia - zaczyna wygasać. Nie działa. To jest technologia naszej ewolucji. Aby coś istniało, musi sie przemieniać. Dalej tworzyć przełożenia. W ten sposób pobierane są 'składniki' tak zbudowanej przestrzeni i mówimy o kwantyzacji światła. Ilustracja na końcu.
Gdy jesteśmy pijani obwody nie zczytują się prawidłowo i odczuwamy pęd rotacyjny zgodny z przestrzennym odniesieniem.
W procesach natury, kierunki sa zaprogramowane, zatem i nasze GENY są oprogramowaniem. Natomiast wyrywając funkcję z tej całości i nazwyając ją cząstką elementarną, traci ona kierunek programowy, traci zobwodowanie. Nie wykona już pierwotnego zadania. Ale wówczas to my zyskujemy nową zabawkę. Możemy ją jako nowy klocek programować. Jeśli taki klocek nazwiemy kropką kwantową lub Qbitem, to wyrwany z otoczenia naturalnego pozwoli nam się dowolnie programować (ale w odniesieniu do hierarchii złożoności w jakiej się znajduje - nowe, bo wyrwane z całości. Zobwodowanie przerwane zatem już nie cofniemy procesu). Nadamy im kierunki my. Przełożenia będą programem kierunku. Uczynimy nowe zobwodowanie, sztuczne. Zaprogramujemy przełożenia. To robią komputery na poziomie płaskim.
Jeśli zrozumiemy naturalne mechanizmy kierunkowego zobwodowania, inteligentnie zmienimy wzory zatem geny. Ale technika kodowania stanie się trójwymiarowa. Nie opiszemy tego tutaj. Ilustracja jet kadrem ruchomego obrazu, niemniej i tak jest modelem uproszczonym. Przedostatnia ilustracja ukazuje jak zczytuja się wzajemnie i jako całość, takie skalujące się funkcje. To płaszcz przestrzenny. Dlatego tak różne promieniowanie potrafi wychwycić warstrwę skalowania.
Uwagę trzeba skupić na kierunkach. Całość ma kierunek programowy, a wyrwany element - nie. Gdy umieścimy go na powrót w całości po modyfikacji, to od hierarchii zobwodowań i do momentu przełożeń zależeć będzie jego rozpoznanie. Zależy jakimi siłami zostyał wyrwany. To tak dla zobrazowania, że cokolwiek wyrwanego oglądamy w zabawkach, np synchrotronach, to budowla jest budowlą w naturze. I programem w całej architekturze kierunków zatem przełożeń.
IF YOU WANT KNOW MORE READ
UMYSŁ I CIAŁO
Programowanie komputerowe 2D odbywa się bardzo szybko. W wyniku tego postępu otrzymaliśmy szybką materializację białek z drukarek 3D, ale takie białka, są to martwe elementy bez zobwodowania, bez funkcji. Uwaga teraz: Ich funkcjonowanie tworzymy tylko zadanym programem. To klocki. Dlatego w badaniach nad budową DNA modyfikuje sie wirusy+białka jednocześnie. Nigdy wydrukowane białko nie będzie naturalną analogią - bo nie uczestniczy w zobwodowaniu architektury otoczenia. Myśmy je wydrukowali poza zobwodowanym programem całości Natury. A ilustracja ukazuje połączenia w całej hierarchii Natury.
MECHANIZM DNA JEST LEPIEJ ROZUMIANY, GDY ROZUMIEMY PRZEŁOŻENIA ZOBWODOWANE
Nie używajmy pojęcia "cząstki" i nie róbmy klocków z funkcji zobwodowanych, a zrozumiemy architekturę zobwodowania, przełożeń, zapisu i zrozumiemy dokładnie, co nazywamy genami. Jak powstają zobwodowane procesy genowe.
Jeśli pompka sercowa zastępuje funkcję pompowania krwi, to musimy ją zobwodować.
WŁAŚCIWE MODYFIKOWANIE GENÓW, CZYLI PRÓBA ZMIANY FUNKCJI DANEGO ELEMENTU PRZEŁOŻENIA, MUSI ZNAĆ ROLĘ ZOBWODOWANIA DLA PRZEŁOŻEŃ. TAK ABY NIE POZBAWIĆ NAS CZUCIA I ZMYSŁÓW.
Lecz jeśli celem celów takich badań i inwestycji najpotężniejszych korporacji, będzie "zachowanie nieśmiertelności" to już mieliśmy mumifikowanie. Czym innym jest leczenie i ratowanie zdrowia za pomocą modyfikowania przełożeń, a czymś innym jest zaprzeczanie naturalnej hierarchii przełożeń i próba ich zatrzymania czy utrwalenia.
/Ilustracja ta przedstawia zaawansowane głębsze znaczenie jakiego tutaj nie wyjaśnimy. W projekcie badań jest cały dział zobwodowania dla tego procesu nazwanego panopticon/synopticon, dla kodowania przełożeniowego jakiego tutaj nie opiszemy.
WAŻNE!
Zdjęcie powyżej to przykład "wyrwanej" z całości cząstki czyli funkcji. Tym jest ten element w laboratorium. Element z rozbicia nie jest tym samym, czym jest w zobwodowanej konstrukcji wynnikowej. Oprogramowanie odczyta na nowo jego funkcję własną, ale już nie zobwodowaną.
W naturze taki element istnieje jako funkcja odpowiednio ustawiona w przełożeniach, konstruująca przełożenia, czyli hierarchicznie zobwodowana. Czyli przyglądając się białemu rotującemu punktowi "kodująca informacja" (jest takim kodem myśl ludzka, a także program kierunkowy samoanalizy funkcji), penetruje on przestrzeń orbitalnie po konstrukcji i PRAWEM ROTACJI, opartej na konstrukcji i architekturze: czyli informacja nadawana staje się zwrotną poprzez (szereg czynników) wraca do "siebie", definiuje siebie na podstawie sondowania otoczenia, rzeczywistości. Autoanaliza w otoczeniu. To również odpowiedź na to, czy nasze myśli się materializują. I my też tak działamy.
Ogólny charakter hierarchicznej konstrukcji rzeczywistości jest prawem wzrostu, nie ma mowy o przywracaniu stanów pierwotnych, wcześniej wyrwanych np. cząstek. Natomiast cecha wynikająca z konstrukcji warstw mówi o czasie przełożeniowym takich czytniczych wędrówek.
Ilustracja poniżej również demonstruje zasadność obrazowania się świata widzialnego i to, dlaczego wynikiem są przełożenia. Z jednolitej objętości tworzą się kolejne funkcje, zagęszczenia o ciągu zasadności (wszystko oparte jest na drganiach, ruchach fazowych, spinowaniu, naprzemienności, wibracjach, zdarzenie w otoczeniu - coś co wpływa na to "mleko"). My jesteśmy zbudowani z tych wszystkich warstw jakie zaczynają być nieuporządkowane, bo zagęszczają się. To architektura.
Niemożliwe jest modyfikowanie genów w ujęciu współczesnym, gdy siły jakie je definiują mają skalę kosmosu, wpływy z kosmosu. I my jako replikujący nietrwały kwant też jesteśmy elementem tego programu wynikowego z przełożeń. Widać w oczywisty sposób jak istotne jest poznanie takich przełożeń i ich połaczenie z infoenergetyką całości, czyli znaleźć zobwodowanie w zapisujących się warstwach skalujących - aby "przełączać się" między obwodami. Ewolucja narzędzi jakie wytwarzamy ma przeogromny sens, to jak przemiana stanu materii.
Obecne modyfikowanie genów to wykorzystywanie ich naturalnej programowej cechy tworzenia się z połączeń. Jednak błędy w hierarchizacji (a nie ma współcześnie jeszcze fizyki informacji w dziale mofyfikowania genów, zatem logiki z hierarchizacji połączeń nie znamy) obcujemy z błędami: rak, wady klonowanych produktów, bezpłodność, choroby, osłabienie konstrukcji, brak odporności, samodestrukcja i deformacja, inne. O "przedłużania życia" nie mówiąc.
Jeśli zobwodowanie funkcji w hierarchicznym oprogramowaniu, nie stanie się fundamentem nowej genowej rewolucji, to o kosmicznych podbojach przez człowieka - nie ma sensu nawet śnić.
01CONTACT
tel. +48 531 636 400
marlena@esln.pl
02MORE INFO
03COUNTRY
Poland
Strona stworzona za pomocą kreatora stron www Manifo.com